Kilka dekad temu architekci projektowali magazyny na papierze, czyli mniej więcej wiedzieli jak wysoko może sięgnąć wózek widłowy i ile szerokości musi mieć alejka między regałami do magazynu, by wózki mogły się minąć. Obecnie, czyli w erze komputerów i programów do projektowania przestrzeni magazynowej wygląda to nieco inaczej. Mowa tu dokładnie o tym, że architekt nie musi się już zastanawiać jak wyglądają maszyny do załadunku i rozładunku magazynu, bo dźwigi do ściągania palet z towarami są w pamięci programu, tak samo jak i parametry wózków widłowych różnego rodzaju
W początkach epoki przemysłowej typowy regał do magazynu musiał być poręcznym z punktu widzenia ludzkiego pracownika. Mowa tu dokładnie o tym, że ludzie mają ograniczony udźwig i zasięg ramion i nie pracuje się im wygodnie w pozycji pochylonej. Wszystkie te aspekty początkowo były istotnymi jeśli chodzi o pracę ludzi. Taki regał musiał być też odpowiednim do składowania konkretnego typu towaru, czyli każda z półek musiała mieć odpowiednią długość, wysokość i szerokość, po to by w optymalnym stopniu wykorzystać kubaturę pomieszczenia